Strona główna

wtorek, 24 listopada 2020

Lekkomyślny romans

Śnieżynka
niegrzeczna z ciebie jest dziewczynka,
i ta twoja szminka,
czerwona, różowa jak malinka. ja

I wystarczy krok,
i już lecisz, jesteś obok,
Jak lekki ciepły wiaterek,
Działasz na mnie jak cukierek. ona

Słodki smak, nie byle jak,
wdaje mi się tak wesoło,
moje usta wołają ale gorąc,
zawsze chce to robiąc. ja

Chwycić cię za piersi,
tyle mnie tam kręci,
Aż mnie nęci,
którędy wejść, którędy. ja

Ach on, ma
w sobie dar,
nie wyrządzam mu żadnych kar,
daje mu smakować mój czar,
i niczym żar, zakręceni nadal. ona

Wciąż iskrzy, pali w sercu,
miota na wszystkie strony, (ja)
a on zakręcony, (ona)
tańczy jak szalony.
Jest taki rozpalony.

Wzdycham, oparcie
jej wzywam,
kiedy jestem w potrzebie,
ona daje mi tak wiele. ja

Jak zboczek,
każdy obejrzysz mój boczek,
chwycisz,
jakby co ci pomogę,
i tak chwytasz mnie za nogę. ona

I dzieje się,
ale czy to wola pana?
Gra muzyka niesłychana,
A ona we mnie zakochana,
i ja też, padam na kolana niczym deszcz. ja

No, rozbierz mnie.
wiem, jak bardzo tego chcesz,
przeniknij mnie,
sam dobrze wiesz
co i jak gdzie,
za to wielbię cię. ona

I ruch wskazówek,
na twoim ciele
tyle mam wędrówek,
Lubię przytulać cię tak czule.
Działać jak niegrzeczny nurek. ja

I powstań, łatwa rzecz,
lecz czy łatwo jest?
obowiązek to seks,
lecz miłość też ważna jest. ona

Trzeba się pogodzić,
byle nie przesadzić,
choć wiadomo,
jak jest seksem, jak z miłością,
to co ważne kryje serce. ona/ja

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz