Biały śnieg,
każdy to człowiek,
wystarczy bieg,
tak to już 21 wiek.
I rusza czas,
święta bliżej nas,
choć korona wkurza nas,
my się nie damy,
jak wskazówki zagramy.
Gra bit,
włącza się mikołajkowy tryb,
na luzie, tańczę w bluzie,
zaraz pokażę wam te buzie.
Laski szaleją,
wina się leją,
lecz czy na moim punkcie oszaleją?
to jest zagadką, kolej za koleją.
świta nieba blask,
tańczą buty cały czas,
tup tup wśród gwiazd,
nie ma to jak ten czas.
Mikołaj,
a gdzie mikołajki?
te panienki, niczym z bajki,
o joj tak śpiewają kanarki.
Muzyka zmienia tryb,
już nie śpisz,
wystarczy jeden ryk,
a wszystko stoi na baczność,
także git!
Kobieta nago,
trzyma mango,
kto nie mówi smakowite,
nie rozumie co oczywiste!
Tango, w lecie
a tu zima,
seks w toalecie,
no jak już wiecie,
muza leci,
i tak wszystko zleci,
rok za rokiem.
Biel, to wszystko biel,
nie ma co się tu wstydzić,
jak to śnieg,
miłość cudowna jest,
ważne że obok się jest.
Rodzina, najważniejsza jest.
Wiersze-Mateusz
poniedziałek, 30 listopada 2020
wtorek, 24 listopada 2020
Piosenka-,, Seniorita”
hola si si señora
a any more
nie bierz mnie za potwora
chce z tobą zrobić bora. ja
To właściwa pora,
na zabawę w profesora,
więc, wskakuj
i mi go wpakuj. ona
Jedna norka,
a może w sumie dwie.
Zaraz się dowiem, kto wie.
Jak się złączymy, przyłapie cię. ja
W góry ręce, mój kochany,
zaraz ci wyliżę kasztany,
Znam już te twoje stany,
będziesz mi jak poddany! ona
I raz, i dwa
seniorita,
Piękna z ciebie jest kobita,
kiedy dajesz mi to,
a słońce świta. ja
Bo umyta, i czysta,
w to nie jedno okryta,
Jak ostra papryka
Daję ci to, wylizać! ona
Ciała dwa, spotykają się
Aha, a muzyka wciąż gra,
nadaje sygnał nam
że warto, robić to ponad to. razem
Guziczek, pentliczek
I wystaję już cycek,
Go oświetla promyczek, ona
a ty go ściskasz jak zboczony byczek.
I to nie jedno,
serca wszędzie pełno,
gdzie miłość, jak narkotyk ja
I seks przyznaję, jest na pewno.
I tak jesteśmy razem,
wniebowzięci jak pod ołtarzem, (razem)
Stykamy się, odpływamy jak najdalej,
Byle kochać, mocniej fajniej,
w sferze porannej.
a any more
nie bierz mnie za potwora
chce z tobą zrobić bora. ja
To właściwa pora,
na zabawę w profesora,
więc, wskakuj
i mi go wpakuj. ona
Jedna norka,
a może w sumie dwie.
Zaraz się dowiem, kto wie.
Jak się złączymy, przyłapie cię. ja
W góry ręce, mój kochany,
zaraz ci wyliżę kasztany,
Znam już te twoje stany,
będziesz mi jak poddany! ona
I raz, i dwa
seniorita,
Piękna z ciebie jest kobita,
kiedy dajesz mi to,
a słońce świta. ja
Bo umyta, i czysta,
w to nie jedno okryta,
Jak ostra papryka
Daję ci to, wylizać! ona
Ciała dwa, spotykają się
Aha, a muzyka wciąż gra,
nadaje sygnał nam
że warto, robić to ponad to. razem
Guziczek, pentliczek
I wystaję już cycek,
Go oświetla promyczek, ona
a ty go ściskasz jak zboczony byczek.
I to nie jedno,
serca wszędzie pełno,
gdzie miłość, jak narkotyk ja
I seks przyznaję, jest na pewno.
I tak jesteśmy razem,
wniebowzięci jak pod ołtarzem, (razem)
Stykamy się, odpływamy jak najdalej,
Byle kochać, mocniej fajniej,
w sferze porannej.
Lekkomyślny romans
Śnieżynka
niegrzeczna z ciebie jest dziewczynka,
i ta twoja szminka,
czerwona, różowa jak malinka. ja
I wystarczy krok,
i już lecisz, jesteś obok,
Jak lekki ciepły wiaterek,
Działasz na mnie jak cukierek. ona
Słodki smak, nie byle jak,
wdaje mi się tak wesoło,
moje usta wołają ale gorąc,
zawsze chce to robiąc. ja
Chwycić cię za piersi,
tyle mnie tam kręci,
Aż mnie nęci,
którędy wejść, którędy. ja
Ach on, ma
w sobie dar,
nie wyrządzam mu żadnych kar,
daje mu smakować mój czar,
i niczym żar, zakręceni nadal. ona
Wciąż iskrzy, pali w sercu,
miota na wszystkie strony, (ja)
a on zakręcony, (ona)
tańczy jak szalony.
Jest taki rozpalony.
Wzdycham, oparcie
jej wzywam,
kiedy jestem w potrzebie,
ona daje mi tak wiele. ja
Jak zboczek,
każdy obejrzysz mój boczek,
chwycisz,
jakby co ci pomogę,
i tak chwytasz mnie za nogę. ona
I dzieje się,
ale czy to wola pana?
Gra muzyka niesłychana,
A ona we mnie zakochana,
i ja też, padam na kolana niczym deszcz. ja
No, rozbierz mnie.
wiem, jak bardzo tego chcesz,
przeniknij mnie,
sam dobrze wiesz
co i jak gdzie,
za to wielbię cię. ona
I ruch wskazówek,
na twoim ciele
tyle mam wędrówek,
Lubię przytulać cię tak czule.
Działać jak niegrzeczny nurek. ja
I powstań, łatwa rzecz,
lecz czy łatwo jest?
obowiązek to seks,
lecz miłość też ważna jest. ona
Trzeba się pogodzić,
byle nie przesadzić,
choć wiadomo,
jak jest seksem, jak z miłością,
to co ważne kryje serce. ona/ja
niegrzeczna z ciebie jest dziewczynka,
i ta twoja szminka,
czerwona, różowa jak malinka. ja
I wystarczy krok,
i już lecisz, jesteś obok,
Jak lekki ciepły wiaterek,
Działasz na mnie jak cukierek. ona
Słodki smak, nie byle jak,
wdaje mi się tak wesoło,
moje usta wołają ale gorąc,
zawsze chce to robiąc. ja
Chwycić cię za piersi,
tyle mnie tam kręci,
Aż mnie nęci,
którędy wejść, którędy. ja
Ach on, ma
w sobie dar,
nie wyrządzam mu żadnych kar,
daje mu smakować mój czar,
i niczym żar, zakręceni nadal. ona
Wciąż iskrzy, pali w sercu,
miota na wszystkie strony, (ja)
a on zakręcony, (ona)
tańczy jak szalony.
Jest taki rozpalony.
Wzdycham, oparcie
jej wzywam,
kiedy jestem w potrzebie,
ona daje mi tak wiele. ja
Jak zboczek,
każdy obejrzysz mój boczek,
chwycisz,
jakby co ci pomogę,
i tak chwytasz mnie za nogę. ona
I dzieje się,
ale czy to wola pana?
Gra muzyka niesłychana,
A ona we mnie zakochana,
i ja też, padam na kolana niczym deszcz. ja
No, rozbierz mnie.
wiem, jak bardzo tego chcesz,
przeniknij mnie,
sam dobrze wiesz
co i jak gdzie,
za to wielbię cię. ona
I ruch wskazówek,
na twoim ciele
tyle mam wędrówek,
Lubię przytulać cię tak czule.
Działać jak niegrzeczny nurek. ja
I powstań, łatwa rzecz,
lecz czy łatwo jest?
obowiązek to seks,
lecz miłość też ważna jest. ona
Trzeba się pogodzić,
byle nie przesadzić,
choć wiadomo,
jak jest seksem, jak z miłością,
to co ważne kryje serce. ona/ja
Seksowne przekonanie
Zdejmij ze mnie ten stanik,
zanurz się we mnie jak tytanik,
byle tu bez panik,
Zrób to i już,
zamień mój ogień na puls. ona
Chcę ci tyle dać,
więc, jakby co daj znać,
stoję sama,
tak przed tobą piękna dama, ona(jak przed tobą)
Wystarczy jedno spojrzenie
i jesteś skąpana tam gdzieś we mnie,
mówisz prosisz,
dam ci to wreszcie. ja
Założyłam dla ciebie szpilę,
więc, wepchnij mi go i tyle,
byle z wyczuciem
czuła to mile. ona
I zamień mój smutek,
z bieli na róż,
obok mnie się połóż,
i z całej siły mi dopomóż,
Byle z przekonaniem,
całuj mnie idealnie. (ona)
I ruch ciała,
gra muzyka w tle wspaniała,
A ty jesteś taka biała,
chcesz kolorowo zabawić się cała. ja
Tak kochanie, kotku mój,
Spróbuj moich ust,
sięgnij po mój biust,
pomacaj moich gór,
byle nie wygaduj bzdur. ona
I miłości zew,
słyszę jak wołasz mnie,
tak bardzo tego chcę,
spróbować twojej witaminy C-e.
Wiem, że oddałbym za ciebie krew. ja
I krok, melodia
Twoja uroda bez stopnia
poniżej zera,
mnie rozgrzewa,
wiem, że w każdej chwili jesteś szczera. ja
Jak riviera, jak aksamit
Moja cera na tobie tyle wywiera,
niczym dynamit bum bum,
tyle czytasz z moich ust. ona
Jesteś przekonujący jak sum. ona
Obok tuż,
i cały ten twój róż,
Smakuje mi twój muss,
Także jesteś na plus. ja
To nie mit,
To nie kit,
Wystarczy spoko hip i już,
dla miłości zapracować tuż, i już. ona
To wypowiedź z dnia i luz.
zanurz się we mnie jak tytanik,
byle tu bez panik,
Zrób to i już,
zamień mój ogień na puls. ona
Chcę ci tyle dać,
więc, jakby co daj znać,
stoję sama,
tak przed tobą piękna dama, ona(jak przed tobą)
Wystarczy jedno spojrzenie
i jesteś skąpana tam gdzieś we mnie,
mówisz prosisz,
dam ci to wreszcie. ja
Założyłam dla ciebie szpilę,
więc, wepchnij mi go i tyle,
byle z wyczuciem
czuła to mile. ona
I zamień mój smutek,
z bieli na róż,
obok mnie się połóż,
i z całej siły mi dopomóż,
Byle z przekonaniem,
całuj mnie idealnie. (ona)
I ruch ciała,
gra muzyka w tle wspaniała,
A ty jesteś taka biała,
chcesz kolorowo zabawić się cała. ja
Tak kochanie, kotku mój,
Spróbuj moich ust,
sięgnij po mój biust,
pomacaj moich gór,
byle nie wygaduj bzdur. ona
I miłości zew,
słyszę jak wołasz mnie,
tak bardzo tego chcę,
spróbować twojej witaminy C-e.
Wiem, że oddałbym za ciebie krew. ja
I krok, melodia
Twoja uroda bez stopnia
poniżej zera,
mnie rozgrzewa,
wiem, że w każdej chwili jesteś szczera. ja
Jak riviera, jak aksamit
Moja cera na tobie tyle wywiera,
niczym dynamit bum bum,
tyle czytasz z moich ust. ona
Jesteś przekonujący jak sum. ona
Obok tuż,
i cały ten twój róż,
Smakuje mi twój muss,
Także jesteś na plus. ja
To nie mit,
To nie kit,
Wystarczy spoko hip i już,
dla miłości zapracować tuż, i już. ona
To wypowiedź z dnia i luz.
poniedziałek, 5 października 2020
Piosenka-,,Pocałunek wymarzonej "
Nie, nie pierwszy raz
mnie tu widzisz.
Nie, nie
Pierwszy raz to czujesz do mnie.(ona)
Wiem, że w sercu mnie potrzebujesz,
Więc, dalej i po mnie tu wędrujesz!
Po moim ciele,
Palcami wiem, że przejedziesz.
Bo mam w sobie wiele,
I pragniesz mnie
Dotykać po niedzielę.(ona)
Z każdym głosem twoich ust,
Razi mnie jasność twa.
Bez granicznie czysta
Jak łza.
Lekkość w tym głosie,
Jest jak anielski śpiew.(ja)
I tylko oczy twe,
Brąz ciemne,
Inteligentne,
Dają mi tak wiele,
I tylko z tobą się tak dzielę.(ja)
Jak róż
Twój kolor ust,
Jak tulipan
Twój piękny
Urody stan,(ja)
Tylko z tobą chcę być tak sam!
Nie chcę innej,
Chcę ciebie(ja)
I żyć dla ciebie,
W dotyku przyjemności,
Wszystko robić dla miłości.
I masz mnie, dzieje się,
Twoją królową jestem na zawsze
Masz mnie obok się,(ona)
Więc, na co czekasz całuj mnie.
Wdech za wdechem,
Krok za krokiem,
Zrób to całym sercem,
Przecież jesteś mym rycerzem,
Więc, do dzieła
Całuj mnie(ona)
I wprowadź do nieba!
Piosenka-,,Zdrowe jedzenie"
Wpierw trzeba zjeść,
trzeba zjeść,
Aby można zakupy nieść.
Wpierw trzeba zjeść,
Trzeba zjeść,
Aby do pracy także wejść.
Więc, widzisz kolego!
Jakby co nic nowego,
Trzeba żreć,
Żeby siłę mieć.
Obowiązek to się najeść,
Oby nie przejeść.
To jest bardzo ważne,
Limity są potrzebne,
I to jest ważne!
Także uważaj człeniu,
Jak, i ile jesz,
Bo sukces tylko jeden jest,
Trzeba o te zasady dbać,
Kurna jego mać.
Więc, bierz się do pracy,
Tylko jedz przerwami,
Nie przesadzaj z głupotami,
I kieruj się czynami,
Szanuj zdrowie,
Każdy ci to powie
Nawet na budowie!
Jedz, pij, śpij,
Zdrowy tryb
Prowadź,
Tylko oby nie przesadź.
Bo ważne jest zdrowie,
Co czujesz,
Więc, dalej pracuj,
I szanuj co masz!
środa, 23 września 2020
Piosenka-,,Kwiecisty romans"
Mało czy dużo,
Zrobię dla ciebie wszystko
Ty moja różo.(ja)
Tylko aby nie przy dużo.(ona)
Wiesz, że lubię twoje niespodzianki.
Ale nie za dużo!
Tak czerwona,
rozpalona.
Brązowa oka,
dziewczyno.
Zrobię dla ciebie wszystko,
nawet postawie wino!
Więc, dajesz
Ty mój panie tulipanie.
Chcę usłyszeć
to od ciebie skarbie.(ona)
No usiądź, kochanie
na moim kolanie.(ja)
Twoje oczy do północy,
Tylko Ty w wikwitnej nocy.
Dajesz mi tyle mocy
i jak ciało twoje kroczy.
Mam na to,
i nie jedno chęć.(ja)
Więc, podejdź tu do mnie.
Tylko nie leć w kulki.
Wiem, jak pragniesz
że mnie pozbyć się
tej koszulki.
Więc, śmiało zadziałaj.(ona)
I niech w końcu to się stanie.
Tak, bardzo chcę to zrobić.
Wiesz, że na to mam chęć.(ja)
Już zabieram się do pracy,
i tak działam z nią rodacy!
Dzień za dniem,
krok za krokiem.
Ty jesteś moim kotem.
I tak się dzieje,
nie zostawiam tego(ja)
na potem.
Zrobię dla ciebie wszystko
Ty moja różo.(ja)
Tylko aby nie przy dużo.(ona)
Wiesz, że lubię twoje niespodzianki.
Ale nie za dużo!
Tak czerwona,
rozpalona.
Brązowa oka,
dziewczyno.
Zrobię dla ciebie wszystko,
nawet postawie wino!
Więc, dajesz
Ty mój panie tulipanie.
Chcę usłyszeć
to od ciebie skarbie.(ona)
No usiądź, kochanie
na moim kolanie.(ja)
Twoje oczy do północy,
Tylko Ty w wikwitnej nocy.
Dajesz mi tyle mocy
i jak ciało twoje kroczy.
Mam na to,
i nie jedno chęć.(ja)
Więc, podejdź tu do mnie.
Tylko nie leć w kulki.
Wiem, jak pragniesz
że mnie pozbyć się
tej koszulki.
Więc, śmiało zadziałaj.(ona)
I niech w końcu to się stanie.
Tak, bardzo chcę to zrobić.
Wiesz, że na to mam chęć.(ja)
Już zabieram się do pracy,
i tak działam z nią rodacy!
Dzień za dniem,
krok za krokiem.
Ty jesteś moim kotem.
I tak się dzieje,
nie zostawiam tego(ja)
na potem.
Subskrybuj:
Posty (Atom)